Umówmy się. Większość z nas mieszka na Białołęce z konieczności. To tu buduje się dużo stosunkowo niedrogich mieszkań, na które mogą sobie pozwolić Ci, którym w spadku po babci nie trafiło się akurat mieszkanie na Żoliborzu czy Ochocie. I oczywiście wszyscy Ci, którzy do Warszawy przyjeżdżają na studia, do pracy i po prostu w poszukiwaniu lepszego życia.
Kiedy pierwszy raz (prawie 20 lat temu) jechałam z Ochoty na Białołękę, to chciało mi się płakać. I ja mam tu mieszkać? Przecież tu nic nie ma. A podróż do centrum trwa wieki. Od tego czasu wiele się zmieniło. Mamy nowy most, tramwaje, kino, kawiarnie, restauracje, sklepy, czyli wszystko to, czym charakteryzuje się typowe miasto. A oprócz tego mamy też Wisłę, lasy, parki a nawet słynne w całej Warszawie gospodarstwo rolne. Ja, po krótkim epizodzie, niecałe 10 lat temu znowu wróciłam na Białołękę. I tak już chyba zostanie, bo Białołękę da się lubić. Mam na to 10 dowodów:
Spis treści
- 1 Dowód nr 1 – Rysiny, czyli najlepsze truskawki w Warszawie
- 2 Dowód nr 2 – Gospodarstwo Majlertów, czyli stuletnia hodowla szparagów
- 3 Dowód nr 3 – Wisła, plaża, wał nadwiślański i rezerwaty przyrody
- 4 Dowód nr 4 – 3 Pokoje z Kuchnią, czyli miejsce aktywności sąsiedzkiej
- 5 Dowód nr 5 – Kino na BOKu, czyli filmy bez reklam i popcornu
- 6 Dowód nr 6 – Nam Sajgon, czyli kultowy bar z Jarmarku Europa
- 7 Dowód nr 7 – Park Henrykowski, czyli miejsce na piknik z widokiem na zabytek
- 8 Dowód nr 8 – Ceramiczna Cafe, czyli Muzeum Wzornictwa w miniaturze
- 9 Dowód nr 9 – Lasy i pomniki przyrody
- 10 Dowód nr 10 – Pastelove, czyli najlepsze lody na dzielni
Dowód nr 1 – Rysiny, czyli najlepsze truskawki w Warszawie
Zdobycie tych truskawek wcale nie jest proste. Przyjeżdżają po nie ludzie z całej Warszawy. Kto pierwszy, ten lepszy. Niektórzy czają się w ukryciu i zabierają pełne truskawek łubianki pracownikom gospodarstwa zanim Ci zdążą przetransportować je do rysińskiego warzywniaka. Sama widziałam 😉 Jeśli zabraknie dla Was truskawek, zawsze możecie pocieszyć się malinami albo bułeczką z rysińskiej piekarni. Cały wpis o gospodarstwie znajdziecie tu.
Dowód nr 2 – Gospodarstwo Majlertów, czyli stuletnia hodowla szparagów
Kolejne znane i popularne miejsce wśród Warszawiaków. A my mamy je tak bliziutko. W sezonie codziennie możemy jeść na obiad szparagi prosto z pola. Ba, na Białołęce można nawet zjeść obiad na polu. Znacie jakąś inną dzielnicę, gdzie takie rzeczy są możliwe? Więcej o Gospodarstwie Majlertów możecie przeczytać tu.
Dowód nr 3 – Wisła, plaża, wał nadwiślański i rezerwaty przyrody
Najlepsze miejsce na poranne bieganie i wycieczki rowerowe. Oprócz tego jest jeszcze plaża nad Wisłą, przystań promu Turkawka, Park Picassa z wakacyjnymi animacjami dla dzieci oraz rezerwat Ławice Kiełpińskie, gdzie możecie zobaczyć np. dzięcioła zielonego.
Dowód nr 4 – 3 Pokoje z Kuchnią, czyli miejsce aktywności sąsiedzkiej
Macie ochotę poćwiczyć albo potańczyć? A może szukacie towarzystwa na wycieczki rowerowe albo na wspólne gotowanie? 3 pokoje z Kuchnią to miejsce aktywności lokalnej Białołęckiego Ośrodka Kultury, gdzie każdy chętny może uzyskać wsparcie w realizacji własnych pomysłów. Mieszkańcy dzielnicy mogą brać udział w wydarzeniach, jak i samemu je organizować. A wszystko to bezpłatnie i w oparciu o ideę społeczeństwa obywatelskiego.
Dowód nr 5 – Kino na BOKu, czyli filmy bez reklam i popcornu
Pierwsze i jak na razie najfajniejsze kino na Białołęce. Bez reklam i popcornu za to z tanimi biletami (15 zł normalny i 12 zł ulgowy). Tanimi poniedziałkami (bilety po 10 zł) i porankami filmowymi dla dzieci (bilety również 10 zł).
Dowód nr 6 – Nam Sajgon, czyli kultowy bar z Jarmarku Europa
Kultowy bar z nieistniejącego już Jarmarku Europa teraz jest na Białołęce. I to miejsce również odwiedzają tłumy nie tylko z okolic. Cały wpis o tym miejscu znajdziecie tutaj.
Dowód nr 7 – Park Henrykowski, czyli miejsce na piknik z widokiem na zabytek
Świetne miejsce na piknik w cieniu drzew. Dla dzieci linarium z mostkiem i trampolina. Oprócz tego stoły do ping ponga, boiska do koszykówki i piłki nożnej, siłownia plenerowa. A za płotem jeden z najcenniejszych białołęckich zabytków – drożdżownia.
Dowód nr 8 – Ceramiczna Cafe, czyli Muzeum Wzornictwa w miniaturze
Prawdziwie warszawska kawiarnia na Białołęce. Z dobrą kawą, naturalnymi lodami, smacznymi ciastami (także wegańskimi) i goframi z mnóstwem dodatków. I z darmową wodą, która stoi na blacie i można się nią częstować wedle uznania. A więcej o tym miejscu przeczytacie tu.
Dowód nr 9 – Lasy i pomniki przyrody
Wydma Żerańska, Dąbrówka, Henryków i lasy Białołęki. Te cztery leśne obszary to świetne miejsce na rowerowe i piesze wycieczki. A jeśli chcecie się dowiedzieć, ile na Białołęce jest pomników przyrody, to koniecznie zajrzyjcie tu.
Dowód nr 10 – Pastelove, czyli najlepsze lody na dzielni
Zwycięzcy tegorocznego i zeszłorocznego rankingu na najlepsze lody na Białołęce. Nic więcej chyba pisać nie muszę, kolejka przed ich lokalem mówi sama za siebie.
A Wy za co najbardziej lubicie Białołękę?
Za ciszę, spokój, zieleń, brak zadęcia,za psiarzy,za wszystko ❤
„Brak zadęcia” – dobrze powiedziane. Też mi się to podoba 🙂