Moim zdaniem warszawskie parki najpiękniej wyglądają jesienią. Ania pisała już Wam o Parku Młocińskim, Kasia o Lasku Bródnowskim (to nie do końca park, ale jesiennego uroku trudno mu odmówić), a ja mam dzisiaj dla Was wpis o żoliborskim Parku Kaskada. Powiem Wam szczerze, że odkryłam go dopiero niedawno przy okazji zbierania materiału do całkiem innego wpisu, ale tak mnie zauroczył, że postanowiłam poświęcić mu oddzielny post. Być może to zasługa tegorocznej październikowej pogody, ale park Kaskada prezentuje się w jesiennej odsłonie naprawdę zjawiskowo. Sami zobaczcie.
Park Kaskada i jego początki, czyli wodospad i Królowa Marysieńka
To podobno jeden z najstarszych parków w Warszawie. Położony na Marymoncie między ulicami Słowackiego, Aleją Armii Krajowej, Kolektorską i Gdańską. Jeśli weźmiemy pod uwagę dzisiejszy podział administracyjny, to park ten wcale nie znajduje się na obszarze Marymont-Kaskada, bo ten usytuowany jest na Bielanach. Ale mniejsza o podziały administracyjne,bo park Kaskada od końca siedemnastego wieku należał do terenu zajmowanego przez rezydencję Królowej Marysieńki na Marymoncie. Na fundamentach pałacyku Marysieńki, przy ulicy Gdańskiej, stoi dziś kościół pod wezwaniem Matki Bożej Królowej Polski. Nazwa parku pochodzi od znajdującego się tu kiedyś wodospadu, który tworzyła mała rzeka Rudawka. W ogrodzie były też malownicze alejki spacerowe, wzgórza, staw, strumienie, wysepki i kilkusetmetrowy kanał. Rudawka nie płynie już przez Park Kaskada. W okresie międzywojennym została uregulowana a jej koryto wyprostowane. Teraz kawałek Rudawki możemy zobaczyć na terenie zalewowym Lasku Bielańskiego, wzdłuż ulicy Klaudyny na Bielanach oraz w Parku Olszyna. Swoją drogą, czy wiecie, że Aleja Armii Krajowej leży właśnie w dolinie Rudawki? Dzisiaj zamiast naturalnego wodospadu w Parku Kaskada jest fontanna i oczko wodne.
Park Kaskada kiedyś, czyli karczma, pola uprawne i oczyszczalnia ścieków
W dziewiętnastym wieku opiekunem parku został generał Józef Rautenstrauch. Wybudował on tu altanki i dwór, w którym znajdowała się gospoda Na cztery Fajerki. Można tu było też wypożyczyć łódki. Karczma stała w miejscu, gdzie dziś mieści się inny opisywany na Dzień Dobry Warszawo park – Park Stawy Kellera,który jako najmniejszy park znalazł się w stworzonym przez Anię zestawieniu najpiękniejszych parków lewobrzeżnej Warszawy. Teraz obydwa parki przecina szeroka i ruchliwa Aleja Armii Krajowej, ale początkowo był to jeden duży zespół parkowy.
Pod koniec dziewiętnastego wieku park został mocno zaniedbany. Przez jego teren przeprowadzono kolektor ściekowy i wybudowano w nim eksperymentalną oczyszczalnię ścieków. W okresie międzywojennym w okolicach parku zaczęła się pojawiać biedna podmiejska zabudowa. A w czasie drugiej wojny światowej powstały tu prowizoryczne pola uprawne. W budynku mieszkalnym Stacji Oczyszczania Ścieków w czasie Powstania Warszawskiego Niemcy zamordowali 40 osób, w tym Olgę Przyłęcką, żonę inżyniera pracującego w Stacji, która założyła w domu punkt sanitarny. Przypomina o tym tablica na zachowanym murze budynku.
Po wojnie park został odnowiony i oficjalni otwarty w 1951 roku. Zajmował wtedy siedem hektarów, miał tor saneczkowy i boiska. W latach siedemdziesiątych został rozdzielony na dwie części z powodu budowy Alei Armii Krajowej. Część znajdująca się po północnej stronie zdziczała. Teraz jest powoli zabudowywana.
Park Kaskada dziś, czyli pszczoły, łąki kwietne i plac zabaw
W parku poza opisaną już fontanną i małym stawem, znajdują się również ule postawione tu przez zajmującą się rolnictwem miejskim firmę Pszczelarium oraz łąka kwietna powstała w ramach Budżetu Partycypacyjnego ( to swoją drogą doskonały pretekst, by odwiedzić Park kaskada również na wiosnę, kiedy kwiaty na łące zakwitną). Obok uli stoją śliczne tablice informacyjne z ilustracjami z książki „Pszczoły” Piotra Sochy wydawnictwa Dwie Siostry.
A jeśli będziecie mieli ochotę przedłużyć Wasz spacer, to koniecznie przejdźcie kładką nad Aleją Armii Krajowej do Parku Stawy Kellera. A potem może jeszcze na Kępę Potocką. Korzystajcie, bo warszawskie parki są piękne jesienią.