Co o Konstytucji wiedzą nastolatkowie? Czy zdają sobie sprawę jak realny wpływ ma ona na nasze codzienne życie? Czy warto rozmawiać z młodymi ludźmi o prawie? Na te i inne pytania odpowiada pani mecenas Anna Majerek*, która w ramach odbywającego się niedawno Tygodnia Konstytucyjnego przeprowadziła lekcję w jednym w mokotowskich liceów.
Skąd pomysł na akcję w liceach? Przez kogo jest ona organizowana?
Pomysłodawcą akcji ,,Tydzień Konstytucyjny”, która skierowana jest do uczniów szkół wszystkich szczebli jest Stowarzyszenie im. prof. Zbigniewa Hołdy. Akcja odbyła się już po raz drugi i dzięki zainteresowaniu prawników i szkół przybrała w tym roku naprawdę dużą skalę. W dniach 17 – 23 października kilkuset prawników przeprowadziło w szkołach w ciągu jednego tygodnia lekcje o Konstytucji docierając do niemal 35.000 uczniów.
Dlaczego zdecydowała się Pani wziąć w niej udział?
Z kilku powodów. Przede wszystkim wydaje mi się, że akcja odczarowuje dość częsty obraz Konstytucji jako aktu prawnego, który nie ma bezpośredniego wpływu na nasze codzienne życie, a także obraz Trybunału Konstytucyjnego jako instytucji, która nie odgrywa istotnej roli dla przeciętnego obywatela. Jednym z celów akcji jest pokazanie uczniom, że jest inaczej. W trakcie prowadzonej przeze mnie lekcji opowiedziałam maturzystom na przykład o przepisach, które jeszcze kilka lat temu pozwalałyby nałożyć na nich karę w wysokości kilkudziesięciu tysięcy złotych za wycięcie obumierającego drzewa na działce ich rodziców, a zmienione zostały dopiero na skutek wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Wydaje mi się, że tego rodzaju przykłady rzeczywiście mogą wpłynąć na zmianę dotychczasowych wyobrażeń uczniów o Konstytucji i roli Trybunału lub po prostu zwiększyć ich zainteresowanie takimi tematami.
Poza tym myślę, że w szkołach bardzo brakuje zajęć dotyczących różnych obszarów prawa. Łatwiej wkracza się w dorosłe życie mając podstawową wiedzę o prawie, a ,,Tydzień Konstytucyjny” jest krokiem w dobrym kierunku.
Jak wyglądała ta lekcja?
Lekcję prowadziłam wraz z adw. Katarzyną Kuriatą-Lipian z maturzystami w mokotowskim XLIII Liceum Ogólnokształcącym w Warszawie. W pierwszej części rozmawiałyśmy z maturzystami o roli Konstytucji opowiadając przede wszystkim o sprawach z własnej praktyki.
W drugiej części zajęć uczniowie wcielili się w rolę sędziów Trybunału Konstytucyjnego i oceniali rzeczywiste sprawy, którymi zajmował się Trybunał. I muszę przyznać, że opinie uczniów były często bardzo dojrzałe. Młodzi ludzie łatwiej rozpoznają i oddzielają to co dobre, od tego co złe.
Jaka jest świadomość nastolatków na temat roli Konstytucji?
Myślę, że młodzież ma całkiem sporo wiedzy, ale z uwagi na to, że media raczej zarzucają młodych ludzi informacjami niż cokolwiek wyjaśniają, to z pewnością lekcje na temat roli Konstytucji i szeroko pojętej obywatelskości bardzo by się przydały w szkołach.
Czy myśli Pani, że ta lekcja przyczyniła się do jakiejś realnej zmiany? Zapoczątkowała coś nowego? A może dzisiejsza młodzież nie jest jeszcze gotowa na tak poważne tematy?
Być może przyczyni się do tego, że uczniowie częściej postawią sobie pytanie: czy takie przepisy w szkole, na studiach, u lekarza itp. są w porządku, tzn. czy nie naruszają ich podstawowych praw. Opowiedziałyśmy również uczniom historię Tymona Radzika – gimnazjalisty z Zielonej Góry, który poprzez swoje działania wywalczył więcej praw dla osób małoletnich np. w zakresie dostępu do informacji publicznej. Takie przykłady chyba najlepiej pokazują, że o swoje prawa można i trzeba się upominać. Myślę, że z uczniami w każdym wieku warto na takie tematy rozmawiać. Problemem może być tylko znalezienie odpowiedniego języka.
Co szczególnie Panią zaskoczyło?
Rozmawiałyśmy z uczniami również o terroryzmie i o tym, jak dalece prawo może ograniczać prawa i wolności ludzi, aby walczyć z terroryzmem. Uczniowie stanowczo sprzeciwiali się wprowadzaniu skrajnie surowych przepisów zdając sobie sprawę z zagrożeń, które się z tym wiążą dla praw i wolności wszystkich obywateli, pomimo że w społeczeństwie można trafić na bardzo różne opinie w tej kwestii.
Czy będą takie akcje w przyszłości?
Tak, akcja ma być kontynuowana w kolejnych latach. Poza tym jeszcze w tym roku kalendarzowym warszawscy adwokaci poprowadzą zajęcia w szkołach z różnych dziedzin prawa w ramach akcji ,,Adwokat przydaje się w życiu”.
Czy to doświadczenie wpłynie w jakiś sposób na Pani codzienną pracę i praktykę prawniczą?
Jako adwokat i mediator często prowadzę sprawy, które dotyczą dzieci i nastolatków. Kontakt z uczniami w szkole, który mam nadzieję będę miała jeszcze nieraz, pozwala spojrzeć na różne problemy z ich perspektywy i pomaga pamiętać o tej perspektywie przy prowadzeniu spraw, które dotyczą młodych osób.
______________
*Anna Majerek – adwokat i mediator specjalizująca się w sprawach rodzinnych, spadkowych i medycznych. Pracuje i mieszka na Mokotowie, po którym bardzo lubi spacerować z aparatem.
[sgmb id=”1″]