Na parkingu mojego dzielnicowego Carrefoura pojawiła się w zeszłym tygodniu dziwna konstrukcja. Szybko okazało się, że jest to pierwszy samoobsługowy i bezobsługowy sklep w Warszawie czynny 24 godziny na dobę 7 dni w tygodniu.
Z ciekawości wybrałam się tam w ostatnią niedzielę, żeby kupić jajka. Wiecie jak to jest, kiedy nagle wszystkim zachce się jakiegoś domowego deseru a okazuje się, że wszystkie jajka zostały już zjedzone na śniadanie. Normalnie w takiej sytuacji idę do osiedlowych delikatesów pana Andrzeja, ale tym razem postanowiłam wypróbować nowe rozwiązanie. Skoro pierwszy bezobsługowy sklep w mieście otwierają mi prawie pod domem, to wypadałoby go wypróbować. I oczywiście zdać Wam relację z zakupów.
Carrefour Express 24/7 to w zasadzie nie sklep tylko rząd stojących obok siebie automatów typu vending umieszczonych w zamkniętym, przeszklonym kontenerze. Dostępnych jest tu 170 produktów (w tym produkty świeże, takie jak pakowane owoce i warzywa, pieczywo, nabiał, wędliny). Jest też oferta dań na wynos, gotowych kanapek i przekąsek oraz napoje i słodycze a także towary pierwszej potrzeby (mąka, cukier, olej). Kupicie tu też podstawowe artykuły higieniczne i karmę dla zwierząt. W sklepie znajduje się również automat z kawą, a przed sklepem czekają specjalnie oznakowane miejsca parkingowe.
Wybrane przez nas na panelu dotykowym produkty podawane są poprzez specjalne windy w różnych maszynach , a płacimy za nie tylko raz przy pomocy karty płatniczej lub BLIKA. Potem musimy tylko powyjmować nasze produkty z poszczególnych maszyn.
Podobno w przypadku szerszego zainteresowania klientów tego typu sklepami, Carrefour planuje rozszerzyć ich dostępność na osiedlach mieszkaniowych, w miejscach turystycznych a także w wersji mobilnej.
Sklep jest bezobsługowy, ale w razie problemów klienci mogą poprosić o pomoc korzystając z całodobowej infolinii. Dostępność towaru ma być natomiast monitorowana i uzupełniana przez pracowników pobliskiego sklepu Carrefour Market.
Co sądzicie o takim rozwiązaniu? Będziecie z niego korzystać czy raczej wybierzecie tradycyjny osiedlowy sklep?
Ja w razie nagłej i nieodpartej chęci na niedzielne ciasto wybiorę się raczej do pana Andrzeja. Nie tylko dlatego, że mam tam bliżej. Po prostu lubię wspierać sąsiedzkie biznesy. Chyba że najdzie mnie na pieczenie ciasta w środku nocy 😉 , wtedy skorzystam z bezobsługowego Carrefoura.
Carrefour Market 24/7
ul. Światowida 18, Warszawa
Całkiem ciekawe rozwiązanie – nie wiedziałam, jak to wygląda w praktyce. W mojej okolicy też jest bezobsługowy Carrefour, jednak nigdy do niego nie zajrzałam. Bałam się, że mnie przerośnie ta technologia 🙂 Ja nie lubię nawet kas samoobsługowych, bo praktycznie za każdym razem mam jakieś problemy. Z dzwonieniem na infolinię podejrzewam, że jest trochę zabawy. U mnie akurat ten sklep jest obok stacji benzynowej, więc nawet w niedzielę nie cieszy się szczególnym zainteresowaniem. Może w dużych miastach jest inaczej.