Co czwartek pokazuję Wam jakąś knajpę w której można zjeść coś konkretnego. Teraz – przyszła pora na deser i kawę 🙂  Dziś uruchamiam nowy cykl pt. „Poniedziałkowa kawa”! Co tydzień będę opisywać jedną z mokotowskich kafejek lub cukierni. Kawiarnie – do biegu, gotowi, start!

Galeria Wypieków

Pierwsza kawa została dziś wypita w „Galerii Wypieków” przy ulicy Rakowieckiej 41. Jak sprawdziłam, marka „Galeria Wypieków Piotr Lubaszka” powstała w 2002 roku, ale chleb od piekarza Lubaszki Warszawiacy znają już od pokoleń. Nawiasem mówiąc, to fajnie, że polskie biznesy rozkwitają, a niejednokrotnie wygrywają z zachodnimi gigantami.SAM_8621

No, ale do rzeczy. „Galeria Wypieków” na Rakowieckiej istnieje coś koło dwóch lat i bardzo ożywiła okolicę. Z jednej strony mamy tu tradycyjny sklep z pieczywem po które ustawiają się ogromne kolejki, z drugiej strony mamy coś a’la śniadaniownię i cukiernię z krzesłami i stolikami. Ruch jest wielki, wciąż ktoś wchodzi i wychodzi, miejsce tętni życiem.

Polecamy:

SAM_8623

Wiele osób zamawia tu śniadania. Są to tradycyjne zestawy składające się z jajek sadzonych lub jajecznicy, wędliny lub parówek i chleba oraz warzyw. Cena za śniadanie to około 9-12 zł, przy czym są to naprawdę spore zestawy. Jest też pizza z pieca i towar, który bez przerwy u kogoś widziałam na talerzu – naleśniki (na słono i na słodko). Ja jednak jestem już po śniadaniu, więc zamawiam cappuccino (6,50zł) oraz ciasto babuni z wiśnią (2,90zł), a córce biorę bułeczkę z czekoladowymi kuleczkami o nazwie „Gorący Piegusek” (1,80zł).

SAM_8622

Ciasto i ciastko – niebo w gębie za bardzo niską cenę. To jest właśnie fajne w „Galerii Wypieków”, że nie ważne, czy bierzesz na wynos, czy jesz przy stoliku na talerzu – płacisz tyle samo. Ciasto było świeżutkie, z wierzchu chrupiące, w środku rozpływało się w ustach. Te same właściwości miał piegusek. Widać, że wypieki to specjalność „Lubaszki”, czego niestety nie mogę powiedzieć o kawie. Kawa była… poprawna, ale niestety nie powaliła mnie na kolana. Nie była ani specjalnie aromatyczna, ani atrakcyjna wizualnie. Jedyny plus za to, że była w kubku, a co za tym idzie, było jej więcej.

SAM_8620

Jak już wspomniałam, Galera Wypieków tętni życiem, ale ma to również minusy. Przy stolikach jest duża rotacja i nie raz się zdarza tak, że kiedy jeszcze jem ktoś stoi nad głową czekając na wolną miejscówkę. Zdecydowanie jest to kafejka w której można zjeść śniadanie lub szybkie ciacho, ale nie jest to miejsce na długie posiadówy i spokojne rozmowy, o pracy z laptopem nie wspomnę. Bądźcie też przygotowani na to, że nawet jak stolik już się zwolni, będziecie musieli chwilę poczekać aż pani z kuchni go posprząta, bo mimo, że uwija się jak w ukropie, zwyczajnie nie nadąża.

Reasumując: dobra piekarnia, dobre ciacha, śniadania i naleśniki; słaba kawa, kiepskie miejsce do spokojnych rozmów. Mimo to uważam, że naprawdę warto, ale raczej w biegu.

[spider_facebook id=”1″]

Info dla bezglutenowców!
W Galerii Wypieków jest chleb bezglutenowy, nazywa się gryczany. Na stronie jest napisane, że SKŁADNIKI to: woda, mąka gryczana (27%), mąka kukurydziana, mąka ryżowa, siemię lniane, dynia, słonecznik, miód, sól, oliwa z wytłoczyn z oliwek, olej słonecznikowy, drożdże, błonnik. Nie mogą jednak oznaczyć go jako produkt bezglutenowy (znak przekreślonego kłosa), bo w zakładzie używa się mąki pszennej.

Uważasz, że to, co robimy jest wartościowe? Chcesz więcej?
Bardzo się cieszymy, bo robimy to właśnie dla Ciebie. Możemy powiadamiać Cię o nowościach na blogu. Żadnego spamu ani lania wody. Tylko najciekawsze artykuły z danego tygodnia. 
Twój adres email jest u nas bezpieczny, a z listy powiadomień możesz się wypisać w każdej chwili.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here