O Lokalnym Rolniku pierwszy raz usłyszałam już jakiś czas temu, potem okazało się, że jedna z lokalnych grup działa bardzo blisko mojego domu, a punkt odbioru zakupionej żywności jest jeszcze bliżej. Nie miałam już wymówki i musiałam spróbować. Zapraszam Was na krótką relację z mojego pierwszego zamówienia i kilka słów o samej inicjatywie.
Lokalny Rolnik – misja
Twórcami pomysłu są Sylwia i Andrej Modic. Kiedy w 2009 roku urodziła się ich córka okazało się, że musi przestrzegać specjalnej diety i ma silne reakcje alergiczne na konserwanty. Ekologiczna żywność z sieciowych supermarketów nie była rozwiązaniem. Była droga i często pochodziła z odległych zakątków Europy, co sprawiało, że kupowanie jej wcale nie było ekologiczne. Wtedy rodzice zdecydowali, że sami będą szukać produktów z okolic swojego miasta. To pomoże wyeliminować długi transport, łańcuch dystrybucji i pośredników w sprzedaży towaru. Pozwoli też poznać twórców i pochodzenie produktów.
Lokalne bazarki i targi zdrowej żywności nie zdały egzaminu. Sprzedawcy nie znali lub ukrywali skład produktów.
Wtedy pochodzący ze Słowenii Andrej przypomniał sobie, że jego rodzice wraz z sąsiadami i znajomymi stworzyli nieformalną grupę zakupową, która zaopatruje się u lokalnych wytwórców. Postanowili przeszczepić tę ideę na polski grunt. Tak powstała platforma dla osób świadomych, dbających o zdrowie i wszystkich tych, którzy szukają dla siebie wygodnych rozwiązań.
Na swojej stronie internetowej piszą, że ich misją jest „zapewnianie wygodnego dostępu do najlepszej żywności w rozsądnej cenie prosto od sprawdzonych rolników oraz drobnych wytwórców”. Wybierają drobnych wytwórców i rolników, odwiedzają ich gospodarstwa i zakłady, tworzą i wspierają lokalne społeczności przywracając więzi sąsiedzkie.
Lokalny Rolnik – jak to działa
Po zalogowaniu na stronie Lokalny Rolnik wpisałam swój kod pocztowy i został mi przypisany punkt odbioru najbliższy dla tego adresu. (Punkt odbioru można oczywiście zmienić). Pojawiły się produkty dostępne dla tej grupy. Jeśli jakiś produkt występuje w ograniczonej ilości to również pojawia się taka informacja. Produktu podzielone są na kategorie: warzywa, jaja i nabiał, mięso, wędliny, ryby, pieczywo, dania gotowe, produkty sypkie, przetwory, słodycze, napoje. W ramach testu zamówiłam produkty z każdej kategorii. Te, które wymagały chłodzenia były przechowywane w specjalnym styropianowym pudełku. Pieczywo i owoce były naprawdę świeże. Mięso i nabiał bardzo dobrej jakości. Ponieważ jestem ciekawska i lubię eksperymenty, zamówiłam też kiszony topinambur i erytrytol (naturalny słodzik – podobno jeszcze lepszy od ksylitou). Na odebranie zamówienia miałam czas w piątek między godziną 17 a 19.
Lokalny Rolnik – Grupy Lokalne
Na Białołęce działają dwie grupy i dwa punkty odbioru: grupa Słodka Polka przy ulicy Majolikowej i Grupa Lewandów przy Głębockiej.
Dla mnie to bardzo fajne rozwiązanie na zakupy. Mnóstwo dobrych jakościowo, ciekawych produktów w jednym miejscu i w rozsądnych cenach.
Jeśli ktoś z Was jest zainteresowany stworzeniem własnej grupy zakupowej należy wypełnić specjalny formularz.
Na stronie www.lokalnyrolnik.pl znajdziecie również szczegółowe informacje i najczęściej zadawane pytania, dotyczące zarówno robienia zakupów jak i założenia własnej grupy zakupowej.