A-Dragon4
fot. B. Ryży

Nie wiem, jak Wam, ale mi działki kojarzą się i dobrze i smutno. Po pierwsze przywołują cudne wspomnienia z dzieciństwa. To obraz zadbanych grządek i kwitnących kwiatów oraz małego placyku zabaw na działkach przy Wołoskiej, który odwiedziałam codziennie. Kiedy jednak myślę o działkach teraz, to pojawia mi się obraz starszych, niedomagających ludzi, którzy nie są już w stanie utrzymać dawnej świetności ogródków.
Kto odświeży wizerunek Rodzinnych Ogrodów Działkowych? Czy młodzi są w stanie na nowo zakochać się w działkach? Tak uważa Agnieszka Dragon, która w ramach Towarzystwa Inicjatyw Twórczych „Ę” realizuje projekt pt. „Warszawscy Działkowcy”. Bardzo zainteresowała mnie ta inicjatywa i postanowiłam zadać autorce kilka pytań. Zapraszam do lektury 🙂


Czy możesz się przedstawić?

Nazywam się Agnieszka i przyjechałam do Warszawy z Suwałk. Najpierw mieszkałam na Muranowie, z małą przerwą na Saską Kępę. Od kilku lat mieszkam na Mokotowie. Lubię żyć lokalnie, znać ludzi i historie miejsca, w którym mieszkam. Rezultatem tego była np. magisterka o Muranowie czy projekt Warszawscy Działkowcy, który aktualnie realizują na działkach obok domu. Robię to w przerwach między pracą z seniorami z mojego osiedla w Klubie Seniora w Suwałkach.

Czy możesz coś więcej opowiedzieć o swoim projekcie?

„Warszawscy Działkowcy” to przewodnik i cykl otwartych działań w Rodzinnych Ogrodach Działkowych „Obrońców Pokoju” na Mokotowie. Robię go razem ze swoimi znajomymi, z którymi od końca września chodzimy po działce i rozmawiamy z działkowcami. Na tej podstawie tworzymy taką bazę wiedzy o ogródkach działkowych. Oprócz praktycznych informacji na temat ogrodnictwa, architektury działkowej, karmienia ptaków czy przepisów na kompot, działkowcy opowiadają o tym, jak tu było kiedyś, jak stali się działkowcami i jak budowali swoją działkę. Często są to niesamowite historie. Jeden działkowiec przywiózł swój domek w latach 60-tych aż z Borów Tucholskich. Tam pełnił funkcję domku letniskowego, a podczas wojny był niemieckim barakiem wojskowym. Domek stoi do dziś na „Obrońców Pokoju” i ma się świetnie. Z kolei domek mojego znajomego to oryginalny warszawski kiosk z lat 50-tych. Jedna z działkowiczek ukrywała się na tych działkach podczas wojny. Co działka to inna historia. Próbujemy to wszystko zebrać. Niedługo jakaś część rozmów pojawi się na stronie internetowej. Póki co działamy na Facebooku. Jest to jedna z części tego projektu. Drugim elementem są spotkania w Domu Działkowca. Do tej pory odbyły się trzy spotkania o różnej tematyce, niekoniecznie działkowej – w grudniu dzialiśmy czapki, w lutym zorganizowaliśmy spotkanie wokół tematu niezależności żywieniowej i warsztaty z robienia pocztówek inspirowanych ogrodem Obrońców Pokoju. Za kilka dni odbędzie się spotkanie wokół tematu warszawskich ogrodów społecznościowych. Te spotkania to taki trochę wytrych i okazja do wejścia wewnątrz ogródków działkowych. Przychodzi na nie kilku działkowców, ze spotkania na spotkanie coraz więcej. I o to w tym chodzi, żeby stworzyć okazję do spotkania i wymiany wiedzy. Do maja planujemy zrealizować po dwa wydarzenia w miesiącu. 19 marca, w przeddzień astronomicznej wiosny będziemy nagrywać dźwięki z działki, z których zrobimy pocztówki dźwiękowe.

Skąd pomysł, żeby swoje siły i czas zaangażować w taką działalność?

Polecamy:

Wychodzę z założenia, że ogródki działkowe powinny być miejscem życia społecznego, a nie zamkniętymi enklawami zieleni przez które patrzy się zza płotu. Jest kilku działkowców, którzy nie chcą wałęsających się ludzi, ale poznałam też mnóstwo takich, którzy godzinami potrafią opowiadać o swoich działkach i z otwartymi ramionami witają młodych ludzi, którzy chcą się czegoś o działce dowiedzieć. Jedna pani robiła nawet lekcje ornitologiczne na swojej działce dla dzieci z pobliskiego przedszkola. Ja bym chciała, żeby takich okazji było więcej. Żeby działki przetrwały muszą się też trochę zmienić i otworzyć na mieszkańców. Z drugiej strony społeczność lokalna również powinna bardziej współpracować z ogrodami i wykorzystywać je do działań społecznych w poczuciu odpowiedzialności za swoje miejsce. Ogródki na Mokotowie czy przy ul.  Waszyngtona to dość atrakcyjny teren w centrum miasta i niestety istnieje jakieś ryzyko likwidacji. Aktualnie dzieje się to w Rodzinnych Ogrodach Działkowych na Bartyckiej.

Jakie jest Twoje marzenie? Czy właśnie związane z działkami?

Pewnie, że marzę o swojej działce. Póki co wysiałam pomidory i cukinię, zobaczymy jak to dalej pójdzie. Marzy mi się też pokój na świecie. Mam nadzieję, że pomogą mi w tym działkowcy z „Obrońców Pokoju”.

Co takiego mogą dać działki współczesnemu młodemu pokoleniu?

Niezależność żywieniową i sposób na aktywne spędzanie wolnego czasu. Spacery po działkach to także świetna okazja, żeby poznać się z doświadczonymi ogrodnikami. Dla nas, osób zaangażowanych w projekt „Warszawscy Działkowcy” to przede wszystkim ciekawe spotkania z działkowcami, którzy wpuszczają nas na swoje działki i opowiadają niesamowite historie.

spotkanie w domu działkowca

Co młodzi robią na działkach? Do jakich celów je wykorzystują?

Nie spotkałam zbyt wielu młodych działkowców na „Obrońców Pokoju”. Ci, którzy przychodzą, głównie spędzają czas rekreacyjnie. To starsi działkowcy zajmują się intensywną uprawą i pielęgnacją roślin.

Jak inni mogą się włączyć? Gdzie szukać informacji o tego typu podobnych inicjatywach?

Wystarczy przyjść na któreś z organizowanych przez nas spotkań na działce. Jesteśmy też otwarci na wszelkie pomysły i inicjatywy. Ciągle szukamy też działkowców z Obrońców Pokoju, którzy chcieliby opowiedzieć o swojej działce. Z tego co się orientuje ogrody społecznościowe np. Motyka i Słońce na Jazdowie organizują otwarte spotkania dla mieszkańców. Ostatnio zaczęli sezon i wymieniali się cebulkami. Na ROD Bartycka też są organizowane różnego rodzaju spotkania.

wyddzialki

Czy nawet jeśli nie mam działki, mogę korzystać z uroków działkowania?

Tak. Polecam ogrody społecznościowe, które funkcjonują w różnych częściach Warszawy. Najbliższe spotkanie, które organizujemy w Domu Działkowca na ROD Obrońców Pokoju będzie dotyczyło warszawskich ogrodów społecznościowych. Dowiemy się m.in. o różnych formach współpracy na takich ogrodach i tego, jak można się włączyć w tworzenie takiego ogródka.

Jakie są Twoje najbliższe plany związane z działkami, czy będzie następny projekt?

Idzie wiosna także będę spędzać więcej czasu na działkach niż ostatnio. Projekt kończymy w maju także zostało niewiele czasu. Chciałabym poznać jeszcze trochę działkowców z „Obrońców Pokoju”. Może w końcu zdecyduję się na swoją działkę.

Razem z Agnieszką zapraszamy na otwarte spotkania w MARCU! Poniżej kilka informacji.

Untitled

Jeśli zainteresował Was ten projekt, to zachęcam do polubienia strony „Warszawscy Działkowcy” na Fb.

A bezpośredni link do wydarzenia 12 marca jest >>>TU<<<.

Nie zapomnij kliknąć [spider_facebook id=”1″]

Uważasz, że to, co robimy jest wartościowe? Chcesz więcej?
Bardzo się cieszymy, bo robimy to właśnie dla Ciebie. Możemy powiadamiać Cię o nowościach na blogu. Żadnego spamu ani lania wody. Tylko najciekawsze artykuły z danego tygodnia. 
Twój adres email jest u nas bezpieczny, a z listy powiadomień możesz się wypisać w każdej chwili.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here