Czy wiecie, że w Warszawie mamy aż 79 parków? Gdybyście chcieli obejrzeć po jednym parku w każdy weekend, to zwiedzanie zajęło by Wam prawie 2 lata. Wiem, że to bardzo dużo czasu, dlatego postanowiłam skrócić Wam ten czas do pół roku. 😉 Przed Wami subiektywne zestawienie 23 najpiękniejszych parków lewobrzeżnej Warszawy.
Zapraszamy Was też do drugiej części zestawienia – najpiękniejszych parków prawobrzeżnej Warszawy, które możecie zobaczyć TUTAJ
Jeszcze nigdy nie napracowałam się tak przy blogowym wpisie. 😉 Żeby go stworzyć odwiedziłam kilkadziesiąt parków, przeszłam około 50 kilometrów i zrobiłam kilka tysięcy zdjęć. I tutaj przyznam się Wam do czegoś. Mieszkam w Warszawie od urodzenia, a w niektórych z tych parków nigdy nie byłam. Ja już swój błąd naprawiłam. 😉 Teraz pora na Was. Zapraszam Was do 23 najpiękniejszych parków lewobrzeżnej Warszawy.
P.S. – przy każdym parku znajdziecie galerię zdjęć, zdjęcia są podpisane, tak żebyście w łatwy sposób mogli znaleźć opisywane przeze mnie miejsca
Spis treści
BEMOWO
FORT BEMA
Co znajdziecie w parku: XIX-wieczny fort, fosę, ogromny plac zabaw (z przewijakiem dla dzieci), plenerową siłownię, kajaki, bary/kawiarnie, hamaki, górkę saneczkową
Największe plusy parku: bardzo zadbany park, duży i ciekawie rozplanowany plac zabaw, ciekawe zabudowania forteczne z fosą, możliwość wypożyczenia kajaków
Fort Bema jest wspaniały. Jest tu wszystko. Zadbane alejki, piękne i stare drzewa, zabytkowe zabudowania forteczne, ciekawe ukształtowanie terenu, mostki, fosa, po której w sezonie letnim możemy pływać kajakami i jeden z najfajniejszych placów zabaw w Warszawie. Czego chcieć więcej? Jeśli jeszcze nigdy tam nie byliście, to koniecznie wpadnijcie. Obiecuję, nie będziecie zawiedzeni. 🙂
Atrakcje/ciekawe miejsca:
- Fort – powstał pod koniec XIX wieku, od jego nazwy wzięła się nazwa całej dzielnicy – Bemowa. Niestety, mimo że zabudowania są w całkiem niezłym stanie, to na razie w większości nie są wykorzystane.
- Ogródek społecznościowy – prowadzony przez okolicznych mieszkańców, którzy w miejscu zaniedbanego sadu stworzyli ogród. W ogrodzie można nauczyć się jak pielęgnować rośliny, jak uprawiać własne warzywa czy jak urządzić piknik, a przede wszystkim zintegrować się z sąsiadami.
- Plac zabaw – bardzo duży, podzielony na strefy dla dzieci młodszych i starszych. W zasadzie jest to zabawowe miasteczko. Na placu zabaw oprócz standardowych atrakcji znajduje się ścianka wspinaczkowa, trampolina i skałki. Są też oddzielne wioski „Robinsonady” (drewniana, indiańska, trapera i sprawnościowa).
BIELANY
PARK STAWY KELLERA
Co znajdziecie w parku: plac zabaw (z przewijakiem dla dzieci), stawy, mostki, pergole
Największe plusy parku: klimatyczne stawy
To najmniejszy park z tego zestawienia, ale bardzo klimatyczny, a do tego z ciekawą historią. Początki tego parku sięgają aż XVII wieku, kiedy cała okolica należała do założenia parkowego znajdującego się przy marymonckim pałacu Marysieńki Sobieskiej. W kolejnych wiekach okolice te zmieniały właścicieli, aż na początku XX wieku parcelę zakupił przemysłowiec Emil Keller, który zbudował tu farbiarnię (od jego nazwiska wziął swoją nazwę park). Niestety, farbiarnia zbankrutowała i zabudowania przeszły w kolejne ręce – Stefana Norblina, który przebudował fabryczny budynek na willę „Kaskada”. Mieszkał w willi ze swoją żoną, bardzo znaną przedwojenną aktorką Leną Żelichowską. Niestety wszystkie te zabudowania po wojnie rozebrano, a dzisiaj jedynym znakiem po ich istnieniu jest pamiątkowy kamień. Po wojnie teren parku bardzo zaniedbano, był też bezimienny – o jego stanie niech świadczy to, jak obiegowo nazywali go okoliczni mieszkańcy – „bajorko”. 😉 Park kilka lat temu został zrewitalizowany, wtedy też nadano mu dzisiejszą nazwę.
Atrakcje/ciekawe miejsca:
- Bardzo ładne stawy z klimatycznymi mostkami; ładne ukształtowanie terenu z małymi pagórkami i dolinkami
BIELANY/ŻOLIBORZ
PARK KĘPA POTOCKA
Co znajdziecie w parku: staw, kilka placów zabaw, siłownię miejską, stoły do ping-ponga, ścieżki biegowe (trasa 2 i 5 km), plenerową stację naprawy rowerów, poidełko, kilka barów/kawiarni, ogród sensoryczny, instalację artystyczną – neon, pasiekę
Największe plusy parku: duży staw, zadbana zieleń, fajne i duże place zabaw, wytyczone trasy biegowe, możliwość wypożyczenia kajaków
Przepiękny park. Moim zdaniem jest w pierwszej piątce najfajniejszych warszawskich parków. Czy wiecie, że jeszcze w latach 20. XX wieku w miejscu wschodniej części parku istniała prawdziwa wyspa? Była ona oddzielona od reszty Warszawy starorzeczem, które w czasem przekształciło się w istniejący do dzisiaj długi staw. Stąd właśnie nazwa „Kępa” – czyli nieduża wyspa porośnięta roślinnością. Park jest bardzo długi. Przekonałam się o tym idąc wzdłuż niego w ostatni weekend. 😉 Miałam wrażenie, że idę i idę, a park się nie kończy. Nic dziwnego, bo park ma w sumie 2,5 kilometra długości. Połowa parku znajduje się na Żoliborzu, druga połowa na Bielanach. To co mi się najbardziej spodobało w parku to bardzo zadbany staw i klimatyczne mostki.
Atrakcje/ciekawe miejsca:
- Żoliborski ogród sensoryczny – to atrakcja niespotykana w innych parkach – instalacja składająca się z 8 obiektów działających na różne zmysły: wzrok, słuch oraz dotyk. Wszystkie wykonane są z ceramiki i mają służyć rozwijaniu motoryki u małych dzieci, ale przyznam, że ja też dłuższą chwilę spędziłam w tym ogrodzie sensorycznym. 😉
- Neon „Różowe bąbelki” – na samym początku parku, od strony Cytadeli znajduje się neon o wdzięcznej nazwie „Różowe bąbelki”. Neon wygląda jak gigantyczna szklanka z oranżadą z bąbelkami. 😉 Neon ma bardzo optymistyczny przekaz, według jego twórcy ma być pomnikiem „radości i przyjemności życia”. Neon warto obejrzeć nocą, kiedy widać go w całej okazałości – bąbelki są różowe i pojawiając się w określonej sekwencji naprawdę wyglądają jak uciekające z oranżady bąbelki.
- Wypożyczalnia kajaków – dzięki temu, że staw jest bardzo długi wyprawa kajakowa może stać się prawdziwą wyprawą. Po drodze można zatrzymać się na krótką przerwę w jednym z barów znajdujących się tuż przy wodzie. Pamiętajcie tylko, że pływać można tylko po żoliborskiej części stawu. Ta bielańska ma zostać bardziej dzika i być ostoją dla przyrody.
MOKOTÓW
PARK ARKADIA
Co znajdziecie w parku: muzeum w pałacu, plenerową wystawę rzeźb, kawiarnię, stawy, place zabaw, siłownię plenerową, ogródek społecznościowy
Największe plusy parku: położenie na skarpie warszawskiej, dzięki czemu park ma piękne ukształtowanie terenu; taras widokowy na Dolny Mokotów, duży ogródek społecznościowy
Historia tego miejsca sięga aż XVII wieku, kiedy Stanisław Herakliusz Lubomirski zbudował tutaj swój pałacyk z ogrodem, a całe założenie nazwał Arkadią (krainą spokoju, szczęścia i beztroski). Pałacyk niestety nie przetrwał do dzisiaj, został zniszczony w czasie wojny. Część parku położona jest na skarpie, część u jej podnóża, ale połączone są kilkoma trasami. Obie części są bardzo klimatyczne. Na górze możemy spacerować w cieniu wiekowych drzew, obejrzeć galerię rzeźb, wstąpić do Królikarni czy wstąpić do ogródka społecznościowego. Na dole z kolei możemy pospacerować nad stawami.
Atrakcje/ciekawe miejsca:
- Ogród Arkadia – ogród społecznościowy, którym opiekuje się Fundacja „Ja Wisła”. Wspaniałe miejsce, w którym można pokazać dzieciom skąd się biorą pomidory, rzodkiewki czy sałaty. Teren, na którym znajduje się ogród jeszcze rok temu był w bardzo złym stanie. W ramach budżetu partycypacyjnego został oczyszczony i założony został w nim ogród warzywno-ziołowo-kwiatowy.
- Królikarnia/Muzeum Rzeźby im. Xsawerego Dunikowskiego – zastanawialiście się kiedyś skąd się wzięła nazwa „Królikarnia”. Sprawa jest bardzo prosta. Od hodowanych tutaj w czasach saskich królików. 😉 Dzisiaj po królikach nie ma już śladu. W ich miejsce pojawiły się rzeźby, które możecie oglądać zarówno w parku, jak i w samym pałacu.
DOLINKA SŁUŻEWIECKA
Co znajdziecie w parku: potok, dom kultury z placem zabaw, ogródek społecznościowy, plac zabaw dla psów
Największe plusy parku: jego dziki charakter, który sprawia, że w parku czujemy się jak na wielkiej, kwiecistej łące ze strumykiem; jeden z najciekawszych warszawskich domów kultury
To bardzo nietypowy park. Szczerze mówiąc, aż do momentu robienia tego zestawienia, nie miałam pojęcia, że dolinka jest parkiem. Park powstał w drugiej połowie XX wieku. Został wytyczony wzdłuż Potoku Służewieckiego. Zaprojektowano go jako teren rekreacyjny, z małymi stawami, mostkami i trochę dzikimi alejkami. Niestety stawy są już praktycznie wysuszone i zostały po nich jedynie mokradła i trzciny, ale i tak Dolinka idealnie nadaje się na porządny spacer. Ciągnie się przez ponad 2 km.
Atrakcje/ciekawe miejsca:
- Służewski Dom Kultury – cudowne miejsce, w którym znajdziecie m.in. ogródek społecznościowy, pasiekę, plenerowy piec do pieczenia pizzy, dostępny dla wszystkich chętnych i inne atrakcje. Więcej o domu kultury przeczytacie na naszym blogu TUTAJ.
- Plac zabaw dla psów – troszkę zarośnięty, ale jest. Psy mogą pobiegać sobie pomiędzy różnymi przeszkodami, a te bardziej wysportowane spróbować poskakać przez kółka z opon. 😉
PARK ORLICZA-DRESZERA + OGRÓDEK JORDANOWSKI
Co znajdziecie w parku: fontanny, ogródek restauracyjny, plac zabaw, siłownię plenerową, rzeźby ogrodowe, ogródek jordanowski
Największe plusy parku: ogródek jordanowski, piękna aleja kasztanowa
Park leży w centrum Mokotowa, tuż przy bardzo ruchliwej ulicy Puławskiej, a mimo to po wejściu na jego teren wcale tego miejskiego zgiełku nie słychać. Otaczają nas piękne drzewa, gdzieś w oddali szemrze fontanna. I pomyśleć, że w tym miejscu po wojnie w zasadzie nic nie istniało. Po powstaniu warszawskim cały park był doszczętnie zniszczony, większość drzew została wycięta, a na terenie parku powstał jeden z największych warszawskich czasowych cmentarzy. Po wojnie przystąpiono do kompleksowej rewitalizacji. W ramach rewitalizacji zmieniono przeznaczenie zachodniej części parku tworząc w niej ogródek jordanowski. Dzisiaj jedynym śladem po tragicznej historii wojennej jest pomnik „Mokotów Walczący”.
Atrakcje/ciekawe miejsca:
- Ogródek Jordanowski – idealne miejsce na spędzenie aktywnie czasu z dziećmi. W mokotowskim ogródku znajdziecie m.in.: plac zabaw, ściankę wspinaczkową, boisko do piłki nożnej i siatkówki, stoły do ping-ponga, szachy, piłkarzyki, hamaki i tor wrotkowo-rolkowy. Jednym słowem, wszystko co potrzebne do dobrej zabawy.
ŁAZIENKI KRÓLEWSKIE
Co znajdziecie w parku: zabytkowe pałace, budynki i pomniki, amfiteatr, teatr, muzea, stawy z mostkami, zabytkowy samochód Piłsudskiego, ogród chiński, zegary słoneczne, przejażdżki łodziami, kilka kawiarni, plac zabaw, hipodrom, pawie i ogromną liczbę wiewiórek 😉
Największe plusy parku: przepiękne założenie parkowe, bardzo klimatyczne i zadbane, z wieloma zabytkowymi obiektami; odbywające się w parku koncerty chopinowskie
Łazienek Królewskich nikomu reklamować nie trzeba. To z pewnością najpiękniejsze założenie parkowo-pałacowe w Warszawie. Nic dziwnego, zarówno układ parku, jak i same budowle projektowane były przez wybitnych architektów. Łazienki w formie, jaką znamy dzisiaj, powstały w większości w XVIII wieku. Dużo, dużo wcześniej, bo w XIII wieku w tych okolicach znajdował się gród Jazdów, od którego wzięła się historia Warszawy. Potem na tych terenach założono zwierzyniec, wybudowano dwór, aż wreszcie w XVII wieku powstał tutaj pałacyk dawniej nazywany Łazienką Królewską. Od tego obiektu (czyli dzisiejszego Pałacu na Wodzie) wzięło nazwę całe założenie parkowe. W XVIII wieku teren kupił król Stanisław August Poniatowski, który rozpoczął sukcesywne rozbudowywanie całej rezydencji. To królowi zawdzięczamy dzisiejszą formę parku.
Atrakcje/ciekawe miejsca: na terenie parku jest tak dużo ciekawych zabudowań, że mogłabym napisać o nich grubą książkę. 😉 Dlatego ograniczę się tylko do czterech, moim zdaniem najciekawszych.
- Amfiteatr – powstał pod koniec XVIII wieku i od początku wyglądał jakby był trochę zburzony. Scena jest bowiem otoczona sztucznymi ruinami, które były modnym elementem architektonicznym w XVIII wieku. Taka dekoracja stwarzała widzom wrażenie, jakby przebywali w Grecji lub we Włoszech. W amfiteatrze mieści się około tysiąca widzów. Amfiteatr znajduje się w środkowej części parku, nieopodal Pałacu na Wodzie.
- Stara Oranżeria/Teatr Królewski – większość z Was wie pewnie, że w tym budynku mieści się oranżeria (służąca do przechowywania zimą egzotycznych drzewek), ale pewnie nie każdy zdaje sobie sprawę, że w tym budynku ukryty jest jeszcze jeden, sporych rozmiarów obiekt. We wschodnim skrzydle budynku mieści się unikatowy, XVIII-wieczny teatr dworski, który jakimś cudem przetrwał wojnę. Jeśli chcielibyście odwiedzić teatr, to od kilku miesięcy jest taka możliwość – wystarczy wybrać się na spektakl Polskiej Opery Królewskiej. Stara Oranżeria znajduje się w północnej części parku, tuż przy zejściu ze skarpy, na wysokości Ogrodu Botanicznego UW.
- Świątynia Sybilli – ten budynek chciałam wam pokazać z dwóch powodów. Po pierwsze ze względu na materiał, z którego świątynia została zbudowana. Jeśli staniecie przed budynkiem będziecie pewni, że jego ściany są zbudowane z kamienia lub otynkowanej cegły. Wystarczy jednak popukać w ścianę i okazuje się, że budulcem jest drewno. Aż nie chce się wierzyć, że drewniany budynek przetrwał wojnę. Drugi powód to postawiony niedawno „Omfalos” stojący obok świątyni (możecie go zobaczyć w poniższej galerii). Omfalos to półokrągły kamień, znajdujący się w Delfach, który przez starożytnych Greków uznawany był za pępek świata. Wygląda na to, że od niedawna centrum świata jest w warszawskich Łazienkach. 😉 Świątynia znajduje się tuż przy zejściu ze skarpy, na wysokości pomnika Chopina.
- Świątynia Egipska – położona jest na uboczu, przy ulicy Parkowej, gdzie już nawet nie docierają łazienkowskie kosiarki. 😉 Ale warto się tam wybrać, bo budynek jest dosyć nietypowy. Jest przykładem XIX-wiecznej mody na egiptyzację architektury. Warto zobaczyć ten budynek, bo wygląda naprawdę ciekawie. Do tego stopnia ciekawie, że wydaje się, że aż trochę nie pasuje do innych budowli z Łazienek. 😉
PARK MORSKIE OKO + PARK SZUSTRÓW + PARK PROMENADA
Co znajdziecie w parkach: zabytki, kilka pomników, stawy, fontanny, kilka placów zabaw, siłownię plenerową, kawiarnię/bar Regeneracja
Największe plusy parków: zabytki i ciekawe położenie na skarpie
Chodząc po tych parkach nawet nie zauważycie, że przechodzicie z jednego do drugiego. Wszystkie są ze sobą połączone, dzięki czemu można pójść na naprawdę długi spacer. W każdym parku znajdziecie coś ciekawego. W Parku Szustrów zabytki i zacienione alejki, w Parku Morskie Oko stawy, a w Parku Promenada jedno i drugie. 😉 Park Szustra i Park Promenada są pozostałością po XVIII-wiecznym założeniu krajobrazowym, które powstało wokół rezydencji jednej z najbogatszych Polek – Izabeli z Czartoryskich Lubomirskiej. Park Morskie Oko jest parkiem najnowszym, powstał po wojnie, w miejscu całkowicie zniszczonego starego parku krajobrazowego.
Atrakcje/ciekawe miejsca:
- Hymn Mokotowa – „Marsz Mokotowa” odgrywany na pamiątkę Powstania Warszawskiego. Możecie go posłuchać codziennie o 17.00 z wieży Domku Gotyckiego (zwanego też Gołębnikiem), stojącego tuż przy ulicy Puławskiej (w pobliżu Belgijskiej). Przy Domku Gotyckim do dzisiaj stoi brama, którą kiedyś wchodziło się do parku.
- Pałac Szustrów – pałac ma bardzo nietypową architekturę, wygląda trochę jak z innego świata. Łączy w sobie kilka stylów architektonicznych i stąd m.in. bierze się jego nietypowy wygląd. Pałac możecie obejrzeć od środka, odbywają się w nim otwarte dla publiczności koncerty muzyki poważnej.
PARK SIELECKI
Co znajdziecie w parku: piękny staw, zabytkowy pałac, nietypowe, opuszczone zabudowania
Największe plusy parku: bardzo zaciszny, nigdy nie ma tutaj tłumów
Park Sielecki, to takie miejsce, o którego istnieniu mało kto wie, a jak już jakimś cudem do niego trafi, to dziwi się „jak to możliwe, że nie wiedziałem/nie wiedziałam o jego istnieniu”. 😉 Park bardzo łatwo przegapić. Od strony ulicy Chełmskiej wejście wiedzie małym przesmykiem znajdującym się na wysokości ulicy Jazgarzewskiej. Od strony Sobieskiego do parku wchodzi się od ulicy Władysława Hańczy. Uważajcie, bo oba wejścia są dobrze zakamuflowane i łatwo je przeoczyć, tak jakby komuś zależało, na tym, żeby inni tego parku nie znaleźli. 😉 Po parku prowadziłyśmy kiedyś wycieczkę. TUTAJ znajdziecie więcej zdjęć i ciekawostek.
Atrakcje/ciekawe miejsca:
- Opuszczony blok – to dosyć nietypowa atrakcja jak na park, ale zapewniam Was, że zrobi na Was wrażenie. Przy wyjściu z parku, od strony ulicy Hańczy stoi wielki blok, należący kiedyś do ambasady ZSRR. Blok jest tak monumentalny i dziwny w swojej architekturze, że patrząc na niego można się poczuć jak byśmy byli na planie filmu science-fiction. 😉
MOKOTÓW/OCHOTA/ŚRÓDMIEŚCIE
POLE MOKOTOWSKIE
Co znajdziecie w parku: wiele tras spacerowych i rowerowych, sztuczne stawy, cztery place zabaw, boiska do siatkówki plażowej, stoły do ping-ponga, ścieżkę śladami Ryszarda Kapuścińskiego, kilka knajp i niezmierzone połacie łąki w sam raz na piknik 🙂
Największe plusy parku: przestrzeń, miejsce na różne aktywnośći, możliwość legalnego rozpalenia grilla
Pole Mokotowskie to taki warszawski Central Park. Tu prawie zawsze coś się dzieje. Imprezy plenerowe, biegacze, cykliści, psiarze, rodziny z dziećmi i bardzo popularne ostatnio pikniki na trawie – to właśnie jest klimat Pola Mokotowskiego. Charakter parku zaczęto kształtować dopiero po II wojnie światowej. Przed wojną w północnej części Pola usytuowany był Tor Wyścigów Konnych, potem na Polu znajdowało się lotnisko. Wzdłuż ulicy Wawelskiej i alei Niepodległości w 1945r. ustawiono aż 67 domków fińskich. Był to dar Związku Radzieckiego. Na Polu przez szereg lat stawiano różne rzeźby oraz obiekty, które według niektórych przyczyniły się do powstania pewnego chaosu. Aby zatrzymać ten proces oraz połączyć potrzeby różnych użytkowników parku, w 2016 roku odbyły się specjalne konsultacje społeczne w formie warsztatów Charette, które miały na celu wypracowanie spójnej wizji Pola Mokotowskiego. W wyniku tych konsultacji powstał master plan, a park czeka wkrótce rewitalizacja.
Atrakcje/ciekawe miejsca:
- ścieżka Kapuścińskiego – w jednym z tych domków wychowywał się reportażysta i publicysta Ryszard Kapuściński, któremu poświęcona jest specjalna dydaktyczna „Ścieżka Kapuścińskiego”.
- ogród jordanowski – w północnej części parku znajduje się zabytkowy ogród jordanowski z przepięknym, drewnianym budynkiem, który do dziś służy dzieciom.
OCHOTA
PARK SZCZĘŚLIWICKI
Co znajdziecie w parku: całoroczny stok narciarski, baseny, zarybione stawy, grawitacyjną kolejkę górską, kilka placów zabaw, siłownie plenerowe, bramę do Street Workout’u (kalisteniki), stoliki do gry w szachy, tunele dla dzieci, boiska do siatkówki i koszykówki, kort tenisowy, kilka barów/knajp
Największe plusy parku: jedyna w Warszawie możliwość całorocznej jazdy na stoku narciarskim; ogromny, bardzo zadbany teren; kilka bardzo fajnie zaprojektowanych placów zabaw; bardzo duży zbiornik wodny, który latem daje poczucie chłodu
Ten park jest niesamowity. Można w nim spędzić cały tydzień i się nie nudzić. Atrakcji (szczególnie dla rodziców z dziećmi) jest tak dużo, że jak przyjedziecie tam za pierwszym razem, to na pewno nie odkryjecie wszystkich. Największa i znana pewnie wszystkim to całoroczna górka dla narciarzy, ale zapewniam Was, że ciekawych miejsc jest dużo więcej. Kto by pomyślał, że ten piękny park powstał w miejscu, do którego były zwożone śmieci i gruzy po II wojnie światowej. W latach 60. XX wieku postanowiono uporządkować ten teren i stworzyć park. To była bardzo dobra decyzja. Bo mamy dzisiaj w tym miejscu naprawdę piękną oazę zieleni.
Atrakcje/ciekawe miejsca:
- Piękne stawy – są pozostałością po znajdującej się tutaj kiedyś cegielni. Do cegielni potrzebna była glina, którą właśnie stąd wykopywano. Stąd właśnie wzięły się doły, które zalane wodą stały się stawami. Stawy są zarybione. Jeśli więc jesteście wędkarzami, to możecie powędkować w pięknych, parkowych okolicznościach.
- Górka Szczęśliwicka – najwyższe wzniesienie w Warszawie, usypane z gruzów po zburzonej Warszawie. Jeśli zimą lub latem tęsknicie za nartami, to koniecznie wybierzcie się tutaj na stok. A jeśli nie lubicie nart i już wdrapiecie się lub wiedziecie wyciągiem na górkę, to proponuję Wam skorzystać z drugiej atrakcji – grawitacyjnej kolejki górskiej.
ŚRÓDMIEŚCIE
OGRÓD KRASIŃSKICH
Co znajdziecie w parku: pałac, staw z fontanną, dwa place zabaw, tor do gry w bule, siłownię plenerową
Największe plusy parku: bardzo zadbany park, piękny widok na pałac; park ma kilka klimatycznych zakątków; piękne dywany kwiatowe
Ogród jest jednym wielkim zabytkiem. Powstał w XVII wieku, jako założenie pałacowo-parkowe. Nazwa ogrodu pochodzi od pierwszego właściciela rezydencji Jana Dobrogosta Krasińskiego. Wyobraźcie sobie, że gdy ogród był zakładany, to znajdował się w zasadzie na przedmieściach Warszawy. W XVIII wieku park został przejęty przez króla, a potem przekazany w darze mieszkańcom Warszawy. Od tej pory park został otwarty dla publiczności. Kilka lat temu o parku było bardzo głośno w związku z jego rewitalizacją. Rewitalizacja była dosyć drastyczna. Zdecydowano się powrócić do XIX-wiecznej formy parku, co m.in. wiązało się z wycięciem kilkuset drzew. Te działania spowodowały spore protesty, w których brali udział mieszkańcy Warszawy, znani aktorzy i pisarze.
Atrakcje/ciekawe miejsca
- Pałac Krasińskich – jeden z najpiękniejszych warszawskich pałaców. Dzisiaj znajduje się w nim oddział Biblioteki Narodowej przechowujący szczególnie cenne zabytkowe rękopisy i starodruki.
- Barokowa brama i fragment zabytkowego ogrodzenia – jeśli wejdziecie do Ogrodu od strony ulicy Nalewki, to przyjrzyjcie się ogrodzeniu i bramie – pochodzą one z XVIII wieku.
- Pozostałości po Pasażu Simonsa – pasaż był przedwojenną galerią handlową. W czasie Powstania Warszawskiego w jego gruzach zginęło kilkaset osób ukrywających się przed nalotami. Dzisiaj jedyną pozostałością po pasażu są fragmenty żelbetowych słupów, które możecie obejrzeć w południowo-wschodniej części parku.
- Pegazy na Placu Krasińskich (od drugiej strony Pałacu) – pegazy stoją na placu już 10 lat. Jest ich pięć, każdy jest w innym kolorze. Instalacja została stworzona przez dwójkę artystów, którzy chcieli ożywić przestrzeń publiczną w mieście. Są bardzo fotogeniczne więc jak będziecie w parku nie zapomnijcie podejść od nieparkowej strony pałacu i zrobić sobie z pegazami zdjęcie.
OGRÓD SASKI
Co znajdziecie w parku: zabytkowy wodozbiór i fontannę, zabytkowe pomniki i rzeźby, Grób Nieznanego Żołnierza, plac zabaw, siłownię plenerową, zegar słoneczny
Największe plusy parku: zabytki, bardzo dobra lokalizacja
Ogród został założony w XVII wieku przez króla Augusta II Mocnego, jako ogród Pałacu Saskiego (dzisiaj jedyną pozostałością po pałacu jest Grób Nieznanego Żołnierza). Ogród był pierwszym publicznym parkiem miejskim w Polsce. Warszawiacy bardzo lubili spędzać tutaj czas. Ale nie każdy mógł do parku wejść, zasada wpuszczania była jedna – porządny strój. W ogrodzie z czasem zaczęto budować obiekty, które miały uprzyjemniać czas spędzony w parku. Powstał m.in. teatr letni, pijalnia wód, cieplarnia dla egzotycznych roślin, kiosk meteorologiczny, kąpielisko dla dzieci i mleczarnia. Z ciekawostek – kiedyś ogród był większy. Aż do lat 30. XX wieku ogród sięgał aż po Hale Mirowskie. Dopiero wytyczenie przedłużenia ulicy Marszałkowskiej sprawiło, że park uległ zmniejszeniu.
Atrakcje/ciekawe miejsca:
- Zabytkowy wodozbiór Marconiego – został wybudowany w połowie XIX wieku i służył jako wieża ciśnień dla warszawskiego wodociągu. A wiecie, jak wodozbiór działał? Od Wisły biegł do niego wodociąg, następnie woda była wtłaczana pod ciśnieniem do zbiornika, na górę, po czym spadała w dół i była rozprowadzana do hydrantów, ujęć wody i miejskich fontann. Wodozbiór ze względów technicznych musiał stanąć na górce. Usypano więc taką z ziemi wydobytej tuż obok, a w miejscu powstałego w ten sposób dołu stworzono sadzawkę. Jedna inwestycja, a dwie realizacje 😉 Zimą sadzawka stawała się lodowiskiem. Można było pojeździć na łyżwach przy akompaniamencie orkiestry.
- Zabytkowa fontanna – została zaprojektowana wraz z wodociągiem. Była jedną z pięciu warszawskich fontann, do których z wodociągu saskiego doprowadzana była woda. Z wszystkich pięciu, do dzisiejszych czasów zachowała się tylko fontanna w Ogrodzie Saskim.
- Grób Nieznanego Żołnierza – jedyna, ocalała część Pałacu Saskiego. Ideą tego miejsca jest uczczenie pamięci wszystkich Polaków poległych w walce o niepodległość.
PARK RYDZA-ŚMIGŁEGO
Co znajdziecie w parku: place zabaw, siłownię plenerową, pomniki, ławeczkę Nowaka-Jeziorańskiego, Elizeum, staw, skate park (uwaga, skate park jest zamknięty do końca lipca 2018)
Największe plusy parku: położenie na skarpie wiślanej; duży, bardzo zróżnicowany teren
Park Rydza-Śmigłego, to tak naprawdę kilka połączonych ze sobą założeń parkowych i ogrodowych. Park, w obecnej formie powstał po II wojnie światowej, w miejscu zburzonej zabudowy Powiśla, ogrodów Frascati i zielonej skarpy warszawskiej. Jeśli wybierzecie się do niego na spacer, to zwróćcie uwagę na nietypowe ukształtowanie terenu. Park raz jest bardzo symetryczny, z szerokimi alejami, by za chwilę zmienić się w plątaninę wąskich ścieżek, raz idziemy wielkimi schodami, by za chwilę znaleźć się w klimatycznym zaułku. Bardzo lubię tę nieoczywistość tego miejsca. A najbardziej lubię w parku kładkę nad ulicą Książęcą. Za każdym razem gdy nią idę, mam wrażenie, że spaceruję w jakimś innym świecie, a zgiełk miasta został gdzieś tam daleko, w dole.
Atrakcje/ciekawe miejsca:
- Ławeczka Jana Nowaka-Jeziorańskiego – jeśli chcielibyście usiąść na chwilę na ławeczce z Jeziorańskim, to szukajcie jej w parku, w okolicach ulicy Idzikowskiego.
- Elizeum – bardzo trudno je znaleźć. Znajduje się w części parku między ulicą Książęcą a Herberta, tuż obok stawu. Z zewnątrz widać tylko dziwne drzwi umiejscowione w skarpie. Miejsce ma bardzo ciekawą historię. Jeśli uda się Wam kiedyś wejść do środka (wycieczki odbywają się bardzo rzadko) odkryjecie podziemną rotundę, która została zbudowana na „dom przyjemności” dla Kazimierza Poniatowskiego – brata króla Stanisława Augusta. 😉
- Pomnik „Unity” czyli „wełniana skarpeta” – w moim własnym rankingu najdziwniejszych warszawskich pomników skarpeta wygrywa definitywnie. 😉 Sami zresztą zobaczcie w galerii poniżej, jak pomnik wygląda. Nazywany jest przez warszawiaków plecionką, swetrem, wełnianą skarpetą i tasiemcem. Myślę, że określeń znalazłoby się jeszcze dużo więcej. Pomnik jest bardzo duży ma 7 na 7 metrów i waży prawie 50 ton. Jest darem Polonii amerykańskiej dla Warszawiaków. No cóż o prezentach nie powinno się źle mówić, ale szkoda, że nie postanowili podarować nam czegoś choć troszkę bardziej praktycznego.
PARK TRAUGUTTA
Co znajdziecie w parku: nieduży plac zabaw, siłownię miejską, obiekty zabytkowe, kilka ciekawych rzeźb i instalacji artystycznych
Największe plusy parku: zabytkowe obiekty (Forty Legionów i Traugutta, Zdrój Królewski), cotygodniowy targ spożywczy, bliskość Multimedialnego Parku Fontann i bulwarów
To trochę nietypowy park. Jest podzielony kilkoma ulicami – i za to dostaje ode mnie trochę punktów ujemnych. Żeby dostać się z jednej części parku do drugiej trzeba za każdym razem przejść przez ulicę. Za to dużym plusem parku jest to, że na jego terenie znajduje się kilka zabytkowych obiektów. Park powstał w dwudziestoleciu międzywojennym, na dawnych terenach fortecznych. Do dziś na jego terenie znajdują się dwa forty.
Atrakcje/ciekawe miejsca:
- Zdrój Królewski – zapewniam Was, że gdy dotrzecie do zdroju zdziwicie się, że tak nietypowy budynek stoi w takim niepozornym miejscu – gdzieś na uboczu, pomiędzy wiaduktem Mostu Gdańskiego, a dwoma ulicami. Zdrój został zbudowany w drugiej połowie XVIII wieku i przez dziesięciolecia służył jako studnia. Z ciekawostek: przy budowie Cytadeli zabytek został zasypany. Odkryto go dopiero w dwudziestoleciu międzywojennym.
- Fort Legionów – powstał w połowie XIX wieku, jako część pierścienia umocnień Cytadeli Warszawskiej. Jeszcze kilkanaście lat temu był bardzo zdewastowany, ale dzisiaj jego naziemna część jest naprawdę fajnie odrestaurowana. Za jakiś czas do zwiedzania mają zostać udostępnione podziemia fortu.
- Fort Traugutta – podobnie jak Fort Legionów jest pozostałością po umocnieniach wojskowych. W chwili obecnej jest remontowany, ale możecie go obejrzeć z zewnątrz
- Targ spożywczy „Forteca-Kręgliccy” – targ odbywa się w każdą środę. Możecie kupić na nim produkty bezpośrednio od wytwórców i rolników. Park odbywa się w Forcie Legionów więc dodatkowym plusem przy odwiedzeniu targu jest możliwość zobaczenia wnętrz fortu.
- Instalacja Rozdroże 2010 – cztery rzeźby Magdaleny Abakanowicz znajdujące się przy Wisłostradzie. Ciekawi Was dlaczego rzeźby o nazwie „Rozdroże” nie stoją przy Placu na Rozdrożu? Pierwotnie miały tam stanąć, ale były tak ciężkie, że podobno ich ustawienie groziło zawaleniem wiaduktu Trasy Łazienkowskiej. 😉
- Rzeźba Samotność – znajdziecie ją na małej górce, niedaleko Mostu Gdańskiego. Rzeźba mimo, że została wykonana w latach 60. jest w pewnym sensie zabytkiem – powstała z trzech kolumn z Pałacu Kronenberga, który stał kiedyś w okolicach Placu Piłsudskiego. Kolumny to jedyny zachowany element pałacu.
PARK UJAZDOWSKI
Co znajdziecie w parku: stawy, pergole i mostki, zabytkową wagę, rzeźby, weekendowe animacje, plac zabaw (w budowie do końca 2018 roku)
Największe plusy parku: zabytkowy charakter, park jest bardzo zadbany, ma kilka bardzo klimatycznych zakątków
Park powstał pod koniec XIX wieku, ale już wcześniej te okolice były jednymi z ulubionych miejsc Warszawiaków na spędzanie czasu wolnego – odbywały się tutaj tańce i zabawy ludowe. Park charakteryzuje wyjątkowo piękną kompozycją – nic dziwnego, został zaprojektowany przez bardzo znanego ogrodnika Franciszka Szaniora. Park jest jednym z nielicznych, które zamykane są na noc.
Ważna informacja dla wszystkich rodziców – do końca 2018 roku z powodu remontu w parku nie ma placu zabaw.
Atrakcje/ciekawe miejsca:
- Zabytkowa waga – waga ma prawie 120 lat, została wyprodukowana na Wystawę Światową w Paryżu, która odbywała się w 1900 roku. Waga została postawiona w parku przez pewną obrotną mieszkankę Warszawy, która wykupiła cztery metry kwadratowe najbardziej uczęszczanej alejki parku, zbudowała domek i odpłatnie ważyła na wadze spacerowiczów. Domek w czasie powstania został zniszczony (dzisiejsza wersja to kopia), ale waga jakimś cudem ocalała i do dzisiaj można z niej korzystać. Ważna informacja – po zważeniu Wasza waga zostanie wybita na małym kartoniku, który, szczególnie paniom, jest bardzo dyskretnie podawany do ręki. 😉
- Weekendowe animacje dla dzieci – przez wszystkie weekendy aż do końca sierpnia w parku organizowane są warsztaty i dla zabawy dla dzieci. Podczas zajęć będzie można zbudować własne ekomeble, stworzyć ogród, przeprowadzać eksperymenty naukowe, majsterkować, itp. Dokładny rozkład znajdziecie na stronie ZARZĄDU ZIELENI.
- Pawilon Desy – to nietypowy budynek, zbudowany na skraju parku od strony ulicy Johna Lennona (stąd też nazwa pawilonu „Imagine Corner” – od najbardziej znanej piosenki Lennona ”Imagine”). Nietypowość tej budowli polega na tym, że częściowo wkopana jest w ziemię i ma ciekawy, porośnięty roślinnością dach, łączący się naturalnie z trawnikiem. Budynek możecie obejrzeć od środka, wybierając się do kawiarni, która się w nim znajduje.
URSYNÓW
PARK KULTURY POWSIN
Co znajdziecie w parku: boiska do koszykówki i siatkówki, kort tenisowy, ściankę wspinaczkową, odkryty basen, miejsca do gry w szachy, wypożyczalnie sprzętu sportowego, miejsce na pikniki i na grila, place zabaw dla dzieci, siłownie plenerowe, amfiteatr, kilka barów/kawiarni
Największe plusy parku: jedno z najfajniejszych miejsc na piknik w Warszawie; połączenie lasu z parkiem, które sprawia, że możemy się tu poczuć, jakbyśmy wyjechali gdzieś dalej poza miasto; jedyny park w Warszawie, w którym możecie wynająć domki kempingowe
Czy wiecie, że park powstał na terenach przedwojennego klubu golfowego? Do dzisiaj możemy znaleźć ślady golfowej przeszłości parku. W drewnianym budynku, w którym dzisiaj mieści się administracja, kiedyś działała klubowa kawiarnia. W czasie II wojny światowej pole golfowe zmieniło swoje przeznaczenie. W Warszawie ciągle brakowało żywności więc założono tu pola uprawne. Dzierżawca tych pól pomagał mieszkańcom Warszawy przekazując żywność najbardziej potrzebującym. Po wojnie teren został bezpłatnie przekazany miastu, pod warunkiem, że stworzony tutaj zostanie ośrodek rekreacyjny dla Warszawiaków.
Atrakcje/ciekawe miejsca:
- Domki kempingowe – chcielibyście wyjechać gdzieś na weekend, ale szukacie takiego miejsca, żeby nie stracić mnóstwo czasu na dojazd? Może wybierzecie powsiński Ośrodek Wczasów Świątecznych? Zapewniam Was, że domków kempingowych bliżej niż w Powsinie nie znajdziecie. To jak? Następne wakacje spędzacie na Ursynowie? 😉
WŁOCHY
PARK KOMBATANTÓW + STAWY KOZIOROŻCA
Co znajdziecie w parku: dwa place zabaw, siłownię plenerową, pałacyk, stawy
Największe plusy parku: piękne, stare drzewa, dzięki którym park jest bardzo klimatyczny (część z nich jest pomnikami przyrody); spore stawy dla wędkarzy; fajne place zabaw, oryginalne zabytkowe ławki z okresu międzywojennego
Ten park znają pewnie głównie mieszkańcy Ursusa i Włoch. A wielka szkoda, bo jest to bardzo fajne miejsce. Park został założony w XVIII wieku, kiedy jeden z królewskich ministrów kupił te tereny i stworzył sobie podwarszawską rezydencję z parkiem. Potem w XIX wieku w parku dobudowano pałacyk (który możemy oglądać do dzisiaj).
Atrakcje/ciekawe miejsca:
- XVII-wieczna brama – gdy będziecie wchodzić do parku od strony ulicy Zdobniczej zwróćcie uwagę na bramę i fragment ogrodzenia, bo są nie lada zabytkiem. Mają ponad 250 lat.
- Stawy Koziorożca – staw jest glinianką, czyli pozostałością po wydobywaniu w tej okolicy gliny. Ma ciekawą linię brzegową i jak na staw jest dosyć głęboki, bo dochodzi do 6 metrów głębokości. Idealnie nadaje się na weekendowe wędkowanie.
- Place zabaw – w parku są dwa place zabaw, w tym jeden rzadko spotykany, bo dostosowany do potrzeb dzieci niepełnosprawnych. Brawo dzielnica Włochy!
PARK ZE STAWAMI CIETRZEWIA
Co znajdziecie w parku: plac zabaw, stawy, siłownię plenerową
Największe plusy parku: ogromne, malownicze stawy; park niedawno przeszedł rewitalizację, jest bardzo zadbany
Na terenie dzisiejszej dzielnicy Włochy w XIX wieku w wielu miejscach wydobywano glinę. Po wydobyciu gliny, w ziemi powstawały doły, które zalane wodą stawały się malowniczymi stawami. Tak też było z tymi zbiornikami. Dzięki temu XIX-wiecznemu przemysłowi mamy dzisiaj to urokliwe miejsce, w którym można naprawdę miło spędzić czas. Z ciekawostek – zanim teren został zalany, przez jakiś czas znajdowały się na nim tzw. lodownie – czyli miejsca, w których w okresie letnim przechowywano lód.
Atrakcje/ciekawe miejsca:
- Stawy – nie kojarzę w Warszawie miejsca, gdzie znajdują się tak duże stawy jak tutaj. Jeśli więc chcielibyście uciec od zgiełku miasta gdzieś nad wodę, a nie macie czasu na wyjazd na Mazury, to wsiadajcie w autobus miejski – to tylko kilkanaście przystanków z centrum. 😉
WOLA
PARK MOCZYDŁO
Co znajdziecie w parku: kopiec, staw, plac zabaw, siłownię plenerową, boiska, kort do gry w tenisa, stoły do gry w szachy
Największe plusy parku: kopiec, który jest wspaniałym punktem widokowym na całą Wolę; piękne stawy
Park jest dosyć nietypowy. Powstał w miejscu dołów po wyrobie gliny oraz na gruzach wywożonych ze zburzonej Warszawy. Nie brzmi zachęcająco, ale to dzięki temu park ma ciekawe ukształtowanie terenu. Sprawia to, że jest naprawdę klimatyczny. Jeszcze przed drugą wojną światową teren ten w ogóle nie przypominał parku. Mieściły się tutaj wysypiska i stare zabudowania. Po wojnie doszła do tego wielka góra gruzów ze zniszczonej Warszawy. W latach 60. park w czynie społecznym został oczyszczony i uporządkowany. Dzisiaj ma się wrażenie, że w parku jest kilka parków – od strony ulicy Górczewskiej przypomina trochę Pola Mokotowskie. Dalej, tam gdzie znajdują się stawy jest bardzo klimatycznie. Za to w okolicach kopca robi się dziko, momentami okolice wydają się wręcz zaniedbane. Całość jakimś cudem jednak do siebie pasuje. 🙂
Atrakcje/ciekawe miejsca:
- Kopiec „Góra Moczydłowska” – powstały z gruzów zburzonej Warszawy. Po wojnie na górce mieścił się stok narciarski, wraz z wyciągiem orczykowym. Do dzisiaj pozostały po nich ślady – wzdłuż górki ciągle stoją lampy, kiedyś oświetlające stok, a w dawnej wypożyczalni sprzętu znajduje się bar.
PARK SZYMAŃSKIEGO + PARK SOWIŃSKIEGO
Co znajdziecie w parkach: sztuczna rzeka z fontannami, staw, labirynt z krzewów, mostki, kilka placów zabaw, wrotkowisko, siłownie plenerowe
Największe plusy parków: sztuczna rzeka z mostkami, amfiteatr z darmowymi koncertami
Mimo, że są to odrębne parki, to opiszę Wam je razem, bo dzieli je jedynie niezbyt ruchliwa ulica. Park Szymańskiego spodoba się tym, którzy lubią duże przestrzenie. Drzew tu mało, za to są ogromne łąki i bardzo długa kaskada wodna. Park przechodzi właśnie rewitalizację, ale duża część prac jest już zakończona. Park Sowińskiego jest trochę inny. Dosyć dziki, zarośnięty, spodoba się tym, którzy lubią urokliwe i klimatyczne miejsca. W Parku Sowińskiego znajduje się amfiteatr, w którym dosyć często odbywają się koncerty. Sama kiedyś byłam tam na jednym z najlepszych koncertów w życiu. 🙂
Atrakcje/ciekawe miejsca:
- Sztuczna rzeka w Parku Szymańskiego – rzeka powstała w ramach jednego z etapów rewitalizacji. Na rzece powstały mostki, fontanny i kilka miłych zakątków z ławkami.
- Amfiteatr w Parku Sowińskiego z ciekawymi koncertami (część z nich jest darmowa). Informację o aktualnej rozpisce koncertowej znajdziecie TUTAJ
ŻOLIBORZ
PARK SADY ŻOLIBORSKIE
Co znajdziecie w parku: spory plac zabaw, zaciszne alejki, piękne sady, fajną kawiarnię (Pawilon Kulturalny), z ładnym parkowym ogródkiem, stoły do szachów, miejsce do gry w bule, stoły ping-pongowe
Największe plusy parku: przepięknie kwitnące wiosną i owocujące jesienią sady
Ten park jest zupełnie inny niż pozostałe w tym zestawieniu. Gdybyśmy mieli go oceniać za infrastrukturę, ilość placów zabaw, zabytki czy nietypowe obiekty, to w zasadzie niewiele moglibyśmy oceniać. Ale za to park ma coś, czego nie ma żaden inny park w Warszawie – przepiękne sady. Bo ten park jest tak naprawdę sadem. Powstał w latach 90. XX wieku, z inicjatywy kilku osób, które postanowiły uratować teren byłych ogródków działkowych przed zamianą na osiedle mieszkaniowe. Musicie przyznać, że to duża sprawa – okoliczni mieszkańcy wygrywają z deweloperem, a potem przy wsparciu dzielnicy i wspólnoty mieszkaniowej zakładają park. 🙂
Atrakcje/ciekawe miejsca:
- Przepiękny sad, który szczególnie polecam odwiedzić wiosną (gdy kwitną drzewa i w parku unosi się niesamowity zapach) i jesienią (kiedy drzewa owocują i podczas pikniku można zjeść jabłko z pobliskiej jabłonki)
PARK ŻEROMSKIEGO
Co znajdziecie w parku: plac zabaw, zabytkowe obiekty (fort i prochownię), kącik zakochanych, kawiarnię Prochownia
Największe plusy parku: jeden z najfajniejszych warszawskich placów zabaw, zabytkowe obiekty (fort i prochownia)
Park nie jest bardzo duży, ale dzięki temu, że jest bardzo zadbany i rośnie w nim sporo pięknych drzew, spacer po parku może być prawdziwą przyjemnością. Dzięki pozostałościom po zabudowaniach fortecznych ma ciekawe ukształtowanie terenu. Pośrodku parku, na wale znajduje się spora górka widokowa.
Atrakcje/ciekawe miejsca:
- Plac zabaw – bardzo duży, fajnie urządzony, podzielony na strefy dla dzieci mniejszych i większych.
- Kącik dla zakochanych – może nazwany tak trochę na wyrost, bo w wielu parkach znajdziemy takie zaciszne miejsca. Ale jest, z ławeczką i zabytkowym poidełkiem. 😉
- Fort Sokolnickiego – fort będący częścią umocnień Cytadeli, dzisiaj mieści się w nim Centum Sztuki „Nowy Fort”. Jeśli będziecie mieli możliwość wejść do środka koniecznie skorzystajcie z tej okazji – zobaczycie piękne wnętrze, zwieńczone nietypowym, szklanym dachem.
- Prochownia Żoliborz – fajna kawiarnia i bar, znajdująca się w zabytkowych wnętrzach starej prochowni. Szczególnie polecam Wam odwiedzić kawiarnię latem, kiedy działa piękny, parkowy ogródek. Miłego spacerowania!
Tekst: Ania (Praga)
Zdjęcia: zespół DzienDobryWarszawo.pl
Zestawienie super. Dodajcie info, gdzie można wejść z psem. Proszę!
Dodamy za kilka dni 🙂
Ciekawa strona. Z niecierpliwoscia czekam na nastepny post