Spokój, cisza, śpiew ptaków… Lubię taki wypoczynek. W minioną sobotę razem z mężem i naszym dziewięciomiesięcznym synkiem wybraliśmy się na spacer po Lesie Sobieskiego. Wycieczkę zakończyliśmy przy oczku wodnym za siedzibą Lasów Miejskich. Znacie to miejsce? Jeśli nie, to gorąco Wam je polecam. Świetnie nadaje się na rodzinny popołudniowy wypad.
W miejscu, gdzie teraz znajduje się ładnie zagospodarowany teren rekreacyjny jeszcze niedawno był zaniedbany staw. Zbiornik został oczyszczony, a wokół pojawiły się tablice edukacyjne. Przeczytacie na nim między innymi o pracy leśnika. Znajdzieie też informacje na temat owadów i dziko żyjącycyh zwierząt. Po spacerze możecie odpocząć na jednej z ławeczek albo w altanie. To dobre miejsce na piknik, chociaż nie zrobicie tam grilla.
Do oczka wodnego najłatwiej dotrzeć z ulicy Kościuszkowców w Marysinie Wawerskim. Mniej więcej na przeciwko kościoła jest wejście do lasu. Scieżka doprowadzi Was na miejsce. My wybraliśmy inną drogę. Zaparkowaliśmy przed supermarketem przy Korkowej. Przeszliśmy na drugą stronę ulicy, dalej obok kościoła i przez furtkę weszliśmy do lasu. Ścieżka była wąska, ale swobodnie przejechaliśmy wózkiem 🙂 Po drodze widzieliśmy mnóstwo konwali. Niedługo zakwitną. Wtedy las będzie wyglądał jeszcze ładniej. Spotkaliśmy też … małego łosia 😉 Do oczka wodnego dotarliśmy po godzinnym spacerze.
Jeżeli nie lubicie chodzić po lesie, to możecie podjechać samochodem. Musicie skręcić w ulice Jagiellońską i zaparkować w pobliżu budynku Lasów Miejskich. Stamtąd jest już bardzo blisko 🙂
W trakcie naszej wycieczki zrobiłam mnóstwo zdjęć. Oto kilka z nich 🙂
Chodzimy regularnie na spacery.
Bardzo urokliwe miejsce!