Jeden z moich pierwszych blogowych wpisów dotyczył pumptracka, który powstawał w Nadwiślu. Teraz tor jest już gotowy. Jutro zostanie oficjalnie otwarty, chociaż rowerzyści korzystają z niego od pewnego czasu. Jeszcze nie przetestowałam swojego roweru na tej ścieżce. Na razie zrobiłam kilka zdjęć, abyście mogli zobaczyć jak wygląda ta nowa wawerska atrakcja.
Pumptrack można nazwać rowerowym placem zabaw. Trasa ma kształt pętli z wieloma muldami. Te delikatne wzniesienia powodują, że nie trzeba pedałować. Wystarczy, że jadąc będziecie wykonywać ruch „góra – dół”. Właśnie od tego pompowania pochodzi nazwa ścieżki. Po tym krętym torze jeździć można nie tylko na rowerze, ale także na rolkach, deskorolce czy hulajnodze.
Jutro będzie można już oficjalnie wypróbować nowy tor. Pumptrack zostanie otwarty w czasie rodzinnego pikniku. Impreza rozpocznie się o 11 i potrwa 3 godziny. Rowerowy plac zabaw znajduje się obok Orlika, przy skrzyżowaniu Skalnicowej i Traktu Lubelski.