cronuty w Warszawie

Spieszyłam się z tym wpisem, bo chciałam, żeby był gotowy zanim na poważnie wprowadzicie w życie noworoczne postanowienia. Wiecie, mam na myśli te codzienne koktajle z jarmużu i szpinaku, przebiegane regularnie kilometry i hektolitry potu wyciskane na siłowni 😉 . Mam nadzieję, że zdążyłam, bo oto w Warszawie pojawił się CRONUT.

Croissant czy donut? – już nie musicie wybierać

Jeśli kiedykolwiek mieliście problem z wyborem, to teraz możecie mieć wszystko na raz i to w dodatku w jednym pysznym ciastku. Cronut to połączenie croissanta z donutem, czyli ciastko z ciasta francuskiego usmażone jak pączek. Tak, dobrze myślicie. To ma prawdopodobnie milion kalorii.

cronuty w Warszawie
Nowojorskie cronuty

Cronut – ciastko, po które nowojorczycy ustawiają się w kolejce

Pierwszy raz usłyszałam o cronutach ponad pięć lat temu. Przeczytałam wtedy o nowojorskiej cukierni Dominika Ansela, do której każdego ranka ustawiają się kolejki. Gdy w zeszłym roku udało mi się odwiedzić Nowy Jork, oczywiście musiałam spróbować też cronuta. A to wcale nie jest takie proste. Żeby ominąć kolejkę trzeba zamówić ciastko online. Należy to zrobić z odpowiednim wyprzedzeniem, bo wypiekana jest tylko ograniczona ilość sztuk. Następnie trzeba wybrać godzinę odbioru (właściciel bardzo dba o to, by jego wypieki były świeże; przestrzega nawet klientów, by zjadali cronuty w ciągu godziny od zakupu, żeby w pełni docenić ich walory). Na końcu trzeba oczywiście zapłacić. Tak, tak, płatność pobierana jest z góry, a  jeśli nie uda nam się dotrzeć, po zamówienie, to wszystko niestety przepada.

Ale nie o tym w zasadzie chciałam Wam napisać.  Ponad rok temu w Nowym Jorku nawet nie przypuszczałam, że już niedługo będę mogła spróbować cronuta w Warszawie. A tak się właśnie stało.

cronuty w Warszawie

Polecamy:

Croccante – cronuty na bogato

Croccante to nowootwarta kawiarnio-cukiernia przy Placu Trzech Krzyży, w której można spróbować różnych wersji cronutów. I chociaż trudno uwierzyć, że to w ogóle możliwe, to warszawskie cronuty są jeszcze bardziej wypasione od tych nowojorskich. Jeśli tamte miały milion kalorii, to te prawdopodobnie muszą mieć ze dwa miliony. A to dlatego, że nadziane są dużo większą ilością kremu niż ich amerykańskie odpowiedniki a na wierzchu mają dużo więcej przeróżnych bajerów (lukier, posypki, czekolada, krem).

Możecie spróbować cronuta w kilku wersjach. Dostępne smaki to m. in. cronuty z kremem orzechowym; z kremem czekoladowym, polewą czekoladową i  z lodami czekoladowymi; z kremem sernikowym z polewa truskawkową; kremem waniliowym i jabłkami w karmelu, albo mango z marakuja i malibu.

cronuty w Warszawie

W zależności od smaku i dodatków ceny cronutów wahają się od 14 do 18 złotych. A jeśli będziecie chcieli zagłuszyć wyrzuty sumienia, to w menu Croccante dostępne są również owocowo-warzywne koktajle i sałatki. Można też zjeść tutaj śniadanie. Do wyboru jest jajecznica, shakshuka, owsianka albo jaglanka. Przez cały dzień serwowane są też croissanty z wytrawnymi dodatkami.

cronuty w Warszawie

Ja jednak gorąco namawiam Was na spróbowanie cronuta. W końcu raz się żyje, a dietę można zacząć każdego dnia 😉 . Cronuty są zresztą tak wielkie i słodkie, że spokojnie możecie zjeść jednego na dwie osoby, a to już brzmi prawie dietetycznie, prawda?

Croccante

ul. Żurawia 1A, Warszawa

 

 

Uważasz, że to, co robimy jest wartościowe? Chcesz więcej?
Bardzo się cieszymy, bo robimy to właśnie dla Ciebie. Możemy powiadamiać Cię o nowościach na blogu. Żadnego spamu ani lania wody. Tylko najciekawsze artykuły z danego tygodnia. 
Twój adres email jest u nas bezpieczny, a z listy powiadomień możesz się wypisać w każdej chwili.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here